kategorie:

wszystkie (870) zabawy (581) krzyżyki (573) mix technik (153) kartki (127) ogólnie (46) szydełko (36) hardanger (34) szyte (28) druty (18) Wielkanoc 2020-2021 (13) Wielkanoc 2022-2023 (9) Sampler (7) makrama (5)

wtorek, 29 grudnia 2015

Zestaw "Rosette I" od Coricamo

z którego mam wyczarować coś ładnego, dotarł do mnie tuż przed świętami.

W środku znalazłam:
- igłę ,
- 35 kolorów muliny Madeira,
- schemat z instrukcją w formie książeczki A4,
- białą kanwę 16 ct (w oryginale jest 14 ct, ale poprosiłam o drobniejszą).




Bardzo mi się spodobało, że muliny są nawinięte na bobinki, do tego o takim fajnym, innym kształcie. Pozostałe resztki muliny nie będą mi się mieszały z nićmi innych producentów. 
Zastanawia mnie czemu Madeira, skoro to polski schemat a mamy przecież polskiego producenta nici? Mam nadzieję, że później w sprzedaży pojawi się jednak opcja na polską mulinę. Tak, teraz tak sobie myślę, że na pewno tak będzie :)
Co do samej Madeiry, wyszywa mi się nią tak samo, jak każdą inną muliną. Dobrze. Choć mam wrażenie, że jest nieco cieńsza. I gdybym wyszywała na kanwie 14 ct, to możliwe, że brałabym trzy nitki. Cieszę się, że nie muszę tego robić, bo nie bardzo podobają mi się krzyżyki trzynitkowe w moim wykonaniu. 

Dołączona kanwa nie wiem jakiego jest producenta, ale jest dość sztywna. Dla osób wyszywających w ręku z pewnością będzie to duży plus. Ja wyszywam na tamborku i musiałam go poluzować, bo miałam trudność by zacisnąć obręcze na tej kanwie. Po kilku przesunięciach tamborka, tkanina zwiotczała nieco i jest okay :)

A schemat? Schemat jest dobrze opracowany. Nadruk jest bardzo wyraźny, duży i wydrukowany na dobrym papierze, nie szorstkim ale też nie nabłyszczanym, więc jakby ktoś miał potrzebę zakreślać wyszyte fragmenty, spokojnie da radę. Symbole są kolorowe i dodatkowo oznaczone literkami - generalnie tu nie ma się do czego przyczepić. Poza jednym - dwustronny nadruk! Forma książeczki to zły pomysł. Każda hafciarka wie, że najlepiej jest, gdy poszczególne kartki wzoru można przykładać do siebie i kontynuować wyszywanie, szczególnie gdy stosuje się metodę wyszywania rzędami oraz parkowania nici.  Od początku przygody z haftowaniem, intuicyjnie odrzuciłam sposób wyszywania stronami i nigdy go nie stosowałam, więc tutaj muszę się nakręcić tymi kartkami, żeby móc pracować.


Na dniach pokażę postępy w haftowaniu, bo rzecz jasna już zaczęłam.


Dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne, które mi przysłałyście tutaj i gdziekolwiek indziej :)

Do następnego razu!
:)



29 komentarzy:

  1. Super Rosetta :-) czekam na pierwsza odslone, bo I kolorki fajne :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie interesująco, bo wzór zapowiada się ciekawie. Czekam na pierwsze krzyżyki.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam już u kogoś fragment wykonany i zapowiada się świetnie, szkoda, ze wzory są jeszcze niedostępne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Podziwiam zapał..mnie takie spore hafty naprawdę przerażają:)
    Jeśli chodzi o kolory - cudo!
    Jestem pewna,że finisz będzie wspaniały...czekam więc ,na pierwszą odsłonę:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolory sa takie intensywne, ze az jestem ciekawa, co z tego wyjdzie i jak to wykorzystasz.

    OdpowiedzUsuń
  6. Violu, na wstępie gratuluję wyboru pięknego haftu. Widziałam częściowo wyszyte i kolory są oszałamiające. Oczywiście kibicuję całym sercem i postaram się doglądać postępów.
    Co do recenzji, to bardzo dobra moim zdaniem i pouczająca. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe co z tego wyczarujesz :) Czekam na pierwsze x ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi też ciężko przyzwyczaić się do książeczki ale już troszkę wyhaftowałam, więc juz powoli ją opanowuję :) Ja mam 14 i haftuję dwoma niteczkami. Twoje spostrzeżenia są dla mnie ważne, bo mogę porównać je z moimi odczuciami :)
    Życzę Ci miłego haftowania :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wzór bardzo piękny! Ciekawa jestem efektu na drobniejszej kanwie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja wyszywam stronami, ale książeczka też mi utrudnia. Lubię przykładać do siebie kartki ze schematem i zobaczyć czy na pewno wszystko jest równo wyszywane. Jeszcze nie spotkałam się z muliną polskiego producenta w zestawach. Może kiedyś ktoś zacznie takie robić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za odwiedziny, muszę zajrzeć do Ciebie :)
      Właśnie widzę, że w Coricamo są już zestawy do kupienia i jest opcja, że można kupić schemat a do niego dobrać zestaw Ariadny - można sobie zobaczyć czy się opłaca :)

      Usuń
  11. Fajne kolorki :) Baaardzo energetyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czasem zamawiam zestawy Coricamo i nawinięta na bobinki mulina najbardziej mi się podoba :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzę Ci zdrowia, szczęścia, pomyślności, uśmiechu na co dzień, pogody ducha, spełnienia marzeń, aby nadchodzący rok spełnił Twoje oczekiwania. Wszystkiego dobrego!

      Usuń
  13. Wzór śliczny, te kolory.
    Miłego wyszywania i chwal się postępami.

    OdpowiedzUsuń
  14. Eh... A oni wszyscy uparli się na te książeczki... Bardzo trudno się wyszywa w ten sposób :( właśnie mecze się z serwetka ze wzorem w książeczce. Sprawdzanie czy na pewno jest sie w dobrym miejscu po kazdej stronie mnie stresuje. No bo jak okaże sie ze pomyliłam sie o kratkę? I pruj tu potem krzyżyki... :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzięki za informacje i czekam z niecierpliwością na pierwsze efekty pracy :) Bardzo podoba mi się ten wzór.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miłej zabawy z wyszywaniem, ciekawa jestem co powstanie.

    OdpowiedzUsuń
  17. ŻYCZĘ WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2016 ROKU!

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mogę się doczekać oglądania postępu prac :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudna będzie ta rozeta.
    Vilka, życzę Ci dobrej zabawy, i dziś, i przez cały następny rok!

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawy wzór czekam na dalsze relacje z postępów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Czekam na postępy... i życzę Ci Wspaniałego Nowego Roku!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapowiada się ciekawie :D Kolory są super!

    OdpowiedzUsuń
  23. Nice post. I learn something new and challenging on blogs I stumbleupon everyday.
    It's always exciting to read articles from other authors and practice a
    little something from their web sites.

    OdpowiedzUsuń

Każde Twoje słowo jest dla mnie cenne :)